sobota, 5 września 2009
Kwatery Prywatne Noclegi
Przytuliłam się wtedy do białej ściany budynku obok,nikt nie dziwił się że zamykam oczy,uśmiecham się a ktoś robi mi przy tym zdjęcie. I właśnie ten wiatr, ta krótka chwila była jedną z najbardziej magicznych, jakie tam przeżyłam. Po drugie, przez mury otaczające dwie hiszpańskie eksklawy próbują przedostać się Afrykańczycy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz